wtorek, 13 listopada 2012

[RECENZJA] Batman: Powrót Mrocznego Rycerza

               Frank Miller zrobił to dla komiksu, co George Lucas dla filmów science-fiction. Twórca Sin City i 300 pokazał, że komiksy mogą opowiadać poważną historie dla dorosłych. Czy Powrót Mrocznego Rycerza nie zawiódł fanów?

               Bruce Wayne jest już stary, jego zmęczone ciało nie pozwala na kontynuowanie niebezpiecznego życia Mrocznego Rycerza. Batman odchodzi na emeryturę zostawiając Gotham City w rękach komisarza Gordona. Two-Face przechodzi operacje plastyczną stając się z powrotem Harvey Dent'em a Joker siedzi zamknięty głęboko w Arkham Asylum. Wszystko wygląda w porządku, aż do pojawienia się tajemniczego gangu Mutantów. Bruce znów musi przyodziać swój kostium, stając się postrachem przestępców.

                Historia nie zawodzi, wręcz jest najlepszą stroną komiksu. Jest zajmująca, poważna i porusza trudne tematy jak na komiks. Może nikogo dziś nie dziwi dorosła historia w komiksie, ale kiedyś po brązowej erze komiksu (Batman bobas, rly?) była to prawdziwa rewolucja. Zawarta w komiksie narracja jest nietypowa, zamiast zwyczajnych żółtych ramek mamy ekrany telewizorów i wiadomości, które opisują nam niektóre wydarzenia. Komiks został podzielony na cztery długie akty, więc nie skończy się szybko.
                                          
               Rysunki są mocno przeciętne, przy ważniejszych wydarzeniach trzymają poziom ale przy tych mniej są proste i mało szczegółowe. Ale szczerze, kto zabiera się za ten komiks dla rysunków?

               Komiks został wydany w twardej okładce, na dobrej jakości papierze. Wydanie trzyma poziom i jest jednym z lepszych wydań dostępnych w Polsce. Oprócz samego komiksu, w tomie znajduję się jeszcze przemówienie Franka Millera i galeria oryginalnych okładek.

               Zdecydowanie warto poznać się z Powrotem Mrocznego Rycerza. Jest to jeden z ważniejszych komiksów w historii, który podbił serca wszystkim fanom komiksu. W skrócie: warto.

       Plusy:                                                             Minusy:
       -historia                                                            -nie każdemu spodoba się kreska  
       -długość                                                           -cena
       -wydanie                                                           
       -dodatkowa przemowa i galeria okładek



                                                                                                                  
                        


                
               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz